Modlitwa Ojca Pio o nawrócenie

MPokornie proszę Cię, Panie, abyś ze względu na Twoją dobroć i miłosierdzie powstrzymał gromy Twego gniewu na nieszczęsnych grzeszników i udzielił im łaski nawrócenia i pokuty. Ty, Panie powiedziałeś, że jak śmierć potężna jest miłość, dlatego z całym żarem proszę Cię: spojrzyj okiem niewypowiedzianej dobroci na tych braci i siostry, pociągnij ich ku sobie i złącz nierozerwalnymi więzami miłości. O Panie, niechaj znowu powstaną ci, którzy prawdziwie umarli. Ty, który swoim potężnym głosem wyprowadziłeś z grobu śmierci Łazarza, zawołaj na nich mocnym i potężnym głosem i przywróć im życie. Spraw, by na Twoje słowo porzucili swoje grzechy i mogli wraz ze wszystkimi odkupionymi sławić bogactwa Twego miłosierdzia? Ty sam, Panie, wiesz, jak wciąż wielu żyje z dala od Ciebie, źródła wody żywej, i że już jest dojrzałe żniwo na polu Kościoła! Oby ono nie zmarnowało się z powodu braku robotników! Oby nie zagarnęli go emisariusze szatana, którzy są tak aktywni!  Amen. 




Licytowanie się z Bogiem

Wielu
z nas zna zapewne serwis Allegro. Można w nim licytować przedmioty podbijając
cenę, można też kliknąć opcję ?Kup teraz? i cieszyć się przedmiotem kupionym po
okazyjnej (?) cenie. I chyba tak nam zostaje, że staramy się osiągnąć jak
najwięcej przy jak najmniejszym nakładzie energii czy środków. Zasadniczo nie
ma w tym nic dziwnego i nieprzyzwoitego. Bo kto powiedział, że zawsze trzeba
się bardzo napracować żeby osiągnąć zamierzony efekt? Schody zaczynają się,
kiedy nasze życie zaczyna być wielką licytacją z Panem Bogiem.

Niejednokrotnie
w szkole, kiedy proszę, żeby uczniowie coś napisali, pojawia się nieśmiertelne
pytanie: a dużo tego? a to na ocenę? a to na punkty? Zaczyna się właśnie
licytacja: czy można mniej, a można tak czy owak? I taki właśnie stan
przenosimy na nasze życie duchowe. Licytujemy co, jak, ile.

Uczniowie,
których zabrał Pan Jezus na górę Tabor też właśnie się licytowali. ?Dobrze, że
tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty?. Nie dostrzegli tego, co najistotniejsze w
przemienieniu Jezusa. Tym aktem Chrystus chciał pokazać Piotrowi, Jakubowi i
Janowi swoje Bóstwo, a tym samym umocnić ich wiarę, aby nie zwątpili w trudach,
które niebawem mają się pojawić.

Tymczasem
ci sami uczniowie zaczynają rozprawiać o całkowicie ziemskich rzeczach, o
namiotach, które chcieliby rozbić, zupełnie nie zwracając uwagi na
nadprzyrodzoną rzeczywistość która ich otoczyła i chciałaby pochłonąć.

Czas
Wielkiego Postu powinien być dla nas właśnie takim momentem przemienienia
Jezusowego, które ogarnia nas w całości. Warto zwrócić uwagę w swoim życiu, czy
właśnie nie koncentrujemy się na ?namiotach? ? rzeczach przyziemnych, które
odciągają naszą uwagę od Boga. Niejednokrotnie staramy się wydzielać czas i miejsce
dla Boga w swoim życiu, składając obietnice i licytując się z Bogiem, zamiast
całkowicie pozwolić Mu wejść w nasze życie. I nie chodzi tu o to, aby zapominać
o swoich obowiązkach i chodzić cały czas z różańcem. Chodzi o to, aby te nasze
codzienne zajęcia, obowiązki, radości i smutki ofiarować Panu Bogu, aby On to
wszystko przemieniał.

Zapomnijmy,
że możemy się licytować z Bogiem. To nie przyniesie w naszym życiu niczego
dobrego. Natomiast przyjęcie całkowicie Boga, Jego woli da wspaniałe owoce w
tym i przyszłym życiu. [wikary]




Modlitwa do Rany Boku Chrystusowego

Panie Jezu, mój Zbawicielu, któryś nas grzesznych ludzi krwią swoją odkupił, dziękujemy Ci za najdroższą Ranę Boku Twego, przez którą dałeś, z miłości ku nam, zranić Serce swoje. Niech będzie pozdrowiona i błogosławiona Rana Boku Twego, z której wypłynęła krew i woda na obmycie nas z grzechów. Panie Jezu cierpiący, przez Ranę Boku Twego udziel nam łaski, o którą Cię z ufnością błagamy. Dopomóż, abyśmy w życiu naszym na pierwszym miejscu stawiali miłość ku Tobie. Niech przed śmiercią będziemy zaopatrzeni Świętymi Sakramentami, abyśmy szczęśliwie przeszli do wieczności, gdzie Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.




Dla kogo są rekolekcje?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: Rekolekcje są dla wszystkich, którym zależy na tym, aby ich wiara nieustannie była pogłębiana, by wciąż dojrzewała. Mówi się nawet, że są one obowiązkiem, zwłaszcza dla ludzi ochrzczonych. Raz w roku, zwykle w Wielkim Poście, swoje rekolekcje odprawia Papież ze swymi współpracownikami. Podobnie Episkopat, a więc wszyscy biskupi gromadzą się na swych rekolekcjach, przeważnie na Jasnej Górze. Również każdy kapłan zobowiązany jest do udziału w rekolekcjach kapłańskich, które odbywają się w różnych ośrodkach. To samo dotyczy sióstr zakonnych i wszystkich zakonników. Na pewno takie rekolekcje mają nieco inny charakter niż zwykłe, doroczne rekolekcje parafialne. Uczestniczymy w nich jakby z dobiegu, bo przecież nie rezygnujemy z codziennych obowiązków, szkoły, pracy zawodowej. Ale i takie uczestnictwo ma swoją wielką wartość. 

Dodajmy, że istnieje jeszcze wiele innych możliwości dla chcących więcej. Organizuje się letnie obozy dla młodzieży. Wiele ośrodków zakonnych organizuje specjalne rekolekcje podług ich duchowości (np. Jezuici, Karmelici, Franciszkanie). Okazuje się, że zapotrzebowanie na takie rekolekcje wśród osób świeckich jest ogromne. To wymowne, ale kolejki do tych ośrodków są porównywalne do kolejek do lekarza specjalisty. Nieraz trzeba swoje odczekać, ale tak jak istnieją różne dolegliwości ciała, tak również pomocy potrzebuje dusza człowieka. I nie chodzi wyłącznie o rozeznanie powołania życiowego, ale po prostu o wyciszenie serca, skołatanego tempem życia. Istnieją również wielkie możliwości dla małżonków pragnących odnowienia i umocnienia swojej więzi, między sobą i z Bogiem, np. Dialogi małżeńskie.

Jestem ogromnie wdzięczny tym wszystkim, którzy w tych dniach gromadzili się na naszych rekolekcjach parafialnych. Za ich otwarte serca na słowo Boże, za korzystanie z sakramentów świętych. Jak powiedziałem wcześniej, dla wielu, a może nawet dla większości były to rekolekcje z dobiegu, bo trudno zaniedbać dom, trudno skrócić pracę, ta logistyka naszej codzienności jest dzisiaj bardzo bogata i skomplikowana. Wierzę jednak, że przyjęcie daru słowa Bożego, spowiedź święta rekolekcyjna, że to wszystko zaowocuje w naszym życiu osobistym, rodzinnym i wspólnotowym, bo przecież łaska Pana Jezusa działa nie tylko w nas, ale i przez nas. Dziękuję za Waszą piękną obecność i modlitwę.

Dziękuje również ks. Markowi. Spotkaliśmy się latem tam w Bieszczadach przypadkowo, choć kolejny raz przekonuję się, że nie ma przypadków. Księże Marku dziękujemy Ci za Twoją kapłańską obecność wśród nas, za każde Twoje słowo i przekonujące świadectwo. Niech Bóg Tobie błogosławi w Twojej pracy. Ty pomogłeś wielu z nas, przyjmij również od nas naszą wdzięczność [prob.] 




Dialog dwóch serc…

Jak mogę zapomnieć o Tobie?

W Twej ciszy wiem, że mnie kochasz.

I Ty też, kiedy ja milczę, wiesz dobrze, że Cię kocham.

Nigdy nie wątpię w Ciebie i ufam, że i Ty możesz mi zaufać.

Jesteś życiem mojego życia.

Moją drugą duszą, moim drugim sercem.

Gdy wchodzę do tajnej głębi mego serca,

dostrzegam w nim Twoją miłość do mnie i moją miłość do Ciebie.

Moje serce jest ciche i szczęśliwe.

Moje serce jest wdzięczne. Amen.




Rekolekcje – czas odnowienia

RW tym tygodniu rozpoczynamy nasze parafialne rekolekcje, czas, w którym będziemy mogli sobie poukładać na nowo to, co zebrało się w nas od ostatnich rekolekcji. A jest tego sporo. Tak, jak sporo działo się w życiu każdego z nas. I wiem, że nie jest to ogólnik, bo życie jest bogate w wydarzenia. Warto odnowić w sobie kolekcję myśli i słów. W języku łacińskim collectio oznacza właśnie kolekcję, zbiór bardzo szeroko pojęty. Przedrostek re wskazuje na odnowienie czegoś, przerobienie na nowo. Łatwo sobie to połączyć: recollectio – poukładanie wszystkiego. I tu czasem pojawia się problem, bo tak przyzwyczailiśmy się do tego nieładu w naszych myślach, że nie potrafimy sobie wyobrazić życia bez tego bałaganu. To trochę tak, jak chodzić cały czas z obciążeniem. Nie zauważamy tego ciężaru do momentu, kiedy zdejmiemy go z siebie. Ulga jest dostrzegalna. To samo dotyczy nieporządku w naszych umysłach. Dopiero, kiedy odnowimy w sobie to wszystko zrozumiemy, jak konieczne to było i jak wielką ulgę przynosi. Warunki tego są dwa. Po pierwsze musimy tego chcieć. A co za tym idzie, musimy znaleźć czas, żeby podjąć się zmagań rekolekcyjnych. I drugi warunek. Ważniejszy od pierwszego: musimy otworzyć swoje serca na działanie Ducha Świętego. Tylko On może nam tak naprawdę pomóc w odnowieniu naszego życia. [wikary]




Modlitwa do Ducha Świętego

Panie, ześlij nam Twego Ducha Świętego,

By oświecił nasze umysły

i otworzył je naprawdę.

Dzięki temu będziemy potrafili słuchać innych

z uwagą, sympatią, ufnością i pokorą,

i odpowiadać im z szacunkiem,

spokojem i szczerością. 

Prosimy Cię, spraw, by rozbieżność poglądów

nie stała się przeszkodą

w okazywaniu miłości

i wzajemnego szacunku bliźniemu. Amen




Rekolekcje Wielkopostne ? od 6 do 10 marca 2019? roku

Środa ? 06.03.2019    Początek
Rekolekcji

8.00 – Msza święta z nauką ogólną

9.30 – Msza święta z nauką ogólną

17.00 – Msza święta z nauką ogólną

18.30 – Msza święta z nauką ogólną

Czwartek ? 07.03.2019      

7.00 – Spowiedź Święta

8.00 – Msza św. z nauką ogólną

9.00 – Nauka stanowa dla rodziców

9.45 – VII i VIII klasa Szkoły Podstawowej

11.30 –Klasy I ? VI Szkoły Podstawowej

17.00 – Spowiedź Święta

18.00 – Msza św. z nauką ogólną

19.00 – Nauka stanowa dla rodziców

20.15 – Apel Jasnogórski

Piątek ? 08.03.2019   

7.00 – Spowiedź Święta

8.00 – Msza św. z nauką ogólną ? Droga Krzyżowa

9.45 – VII i VIII klasa Szkoły Podstawowej

11.30 – Klasy I ? VI Szkoły Podstawowej

17.00 – Droga Krzyżowa i okazja do spowiedzi świętej

18.00 – Msza św. z nauką ogólną

19.00 – Nauka stanowa dla młodzieży

20.15 – Apel Jasnogórski

Sobota ? 09.03.2019 

7.00 – Spowiedź Święta

8.00 – Msza św. z nauką ogólną

9.30 – Spotkanie dla ministrantów, lektorów i Marianek ? ok. do spowiedzi

17.00 – Spowiedź Święta

18.00 – Msza św. /niedz./

20.15 – Apel Jasnogórski

Niedziela ? 10.03.2019 – Zakończenie Rekolekcji

7.00, 8.15, 9.00 /Św. Anna./, 9.30, 11.00, 16.00 ? Msze św. z
nauką ogólną

15.00 –Gorzkie Żale z Kazaniem Pasyjnym




Modlitwa za przyjaciół

Proszę Cię, Boże dobry i
łaskawy,

za tych, którzy mnie miłują w Tobie,

i za tych, których ja miłuje; w Tobie.

Kochaj ich wszystkich, o Źródło miłości,

bo Ty dajesz im i mnie łaskę; miłowania.

Spraw, aby i oni z całego serca byli wierni Tobie.

Niech mówią i czynią tylko to,

co się Tobie podoba i jest dla ich dobre.

A Ty, Panie, czyn dla nich i w nich to,

co może być im pożyteczne wedle Twojej woli.

Niech będą zawsze w Twojej opiece,

aż dojdą kiedyś do chwały,

i do wiecznego bezpieczeństwa w Tobie. Amen.




Codzienna Msza Święta

Eucharystia jest największym skarbem Kościoła, jest największym darem Boga Ojca dla każdego z nas, ponieważ w niej spotykamy się z żywym Panem Jezusem, który za nas się ofiaruje, pozostaje z nami. I dotyczy to każdej Mszy świętej, tej niedzielnej i tej codziennej, odprawianej w rzymskiej Bazylice, czy w drewnianym kościółku, daleko od ? szosy. Odprawianej w szpitalnej kaplicy albo w parafialnej świątyni, przez papieża czy innego kapłana. Eucharystia to tajemnica życia Pana Jezusa, który uobecnia się dla nas i dla naszego zbawienia. Wiemy, że obowiązek uczestniczenia w Eucharystii niedzielnej wynika wprost z trzeciego przykazania Bożego: Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Dla kogo więc jest codzienna Msza święta?

W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: Kościół zobowiązuje wiernych do uczestniczenia w niedziele i święta w Boskiej liturgii i do przyjmowania Eucharystii /?/Ale Kościół gorąco zaleca wiernym przyjmowanie Najświętszej Eucharystii /?/ jeszcze częściej, nawet codziennie (1389). Oczywiście, nie każdego na to stać, z powodu pracy, mnóstwa zajęć i codziennych obowiązków. Wielu z nas wiąże swój udział w Eucharystii ze względu na bliskie nam intencje, np. rocznica urodzin, ślubu, czy śmierci bliskiej osoby. Warto wtedy pamiętać, by udział ten był pełny, tzn. połączony z przyjęciem Komunii świętej. Wtedy owoce tego uczestnictwa będą nieporównanie większe i to zarówno dla tych, za których się modlimy, jak i dla naszego dobra duchowego. To jest bardzo ważne, bo świadczy o tym, że tak jak Pan Jezus jest dla nas cały, tak i my chcemy w całej pełni Jemu ofiarować swoją miłości, Jemu i tym, za których się modlimy.    

Dzięki Bogu w naszej parafii są osoby, które swoje życie codzienne mocno związały z Mszą świętą, codzienną. Oczywiście wynika to z ich możliwości, ale chyba jeszcze bardziej z ich wrażliwej miłości do Pana Jezusa eucharystycznego. Cieszy, że takie osoby są wśród nas, i że jest ich coraz więcej. Eucharystia jest wielkim skarbem Kościoła, ale wielkim skarbem są również te osoby, które bez względu na pogodę i dystans, jaki muszą codziennie pokonać, niosą w darze swą obecność i miłość do Eucharystii. Za to pragnę im teraz serdecznie podziękować! Oni reprezentują nie tylko siebie, nie tylko swoje sprawy osobiste, sprawy bliskich, ale tworzą wielką wspólnotę Kościoła, na całym świecie, który nieustannie uwielbia swego Pana i zanosi do Niego błagania, za siebie i za cały świat: Pamiętaj, Boże, o Twoim Kościele na całej ziemi. Prosimy Cię, Boże, aby ta Ofiara naszego pojednania z Tobą sprowadziła na cały świat pokój i zbawienie. Pokój na świecie, pamięć o braciach pozostających daleko od Boga, modlitwa za zagubionych, chorych, to nasza troska codzienna. Oby nas było coraz więcej, oby nasza eucharystyczna wrażliwość wciąż rosła. [prob.]