Bractwo Różańcowe – 03.11 – 09.11.2008 r.
Modlimy się w intencji Wszystkich Wiernych Zmarłych, za dusze w czyśćcu cierpiące i opuszczone.
Modlimy się w intencji Wszystkich Wiernych Zmarłych, za dusze w czyśćcu cierpiące i opuszczone.
Poniedziałek ? 03.11.2008 r.
Wtorek ? 04.11.2008 r. – św. Karola Boromeusza
Środa ? 05.11.2008 r.
I Czwartek miesiąca ? 06.11.2008 r.
I Piątek miesiąca ? 07.11.2008 r.
Sobota ? 08.11.2008 r.
NIEDZIELA ? 09.11.2008 r. – ROCZNICA POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO
Dzień Wszystkich Świętych i Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych skłaniają nas do niezwykłych odwiedzin. Można by je nazwać odwiedzinami w krainie życia. Czas wyznaczony tymi dniami dla chrześcijan jest czasem obcowania świętych. Ta ważna prawda naszej wiary w tych dniach jest przeżywana szczególnie. Bóg przecież każdego z nas powołuje do świętości. Te dwa dni mocno nam to uświadamiają. I uświadamiają nam również to, że kiedyś nasze życie, tu na ziemi się skończy. Stojąc nad grobem naszych bliskich, znajomych, przyjaciół, będziemy o tym myśleli. Psalmista przerywa to nasze smutne zadumanie nad koniecznością umierania, gdy modli się słowami: W krainie życia ujrzę dobroć Boga. Wierzymy, że ci, nad grobami których stajemy, są już w tej krainie życia i oglądają dobroć Boga w obliczu kochającego Ojca. O to modlimy się dla nich odwiedzając ich groby, ofiarując modlitwy i Msze święte. W ten sposób dajemy wyraz prawdzie wiary o obcowaniu świętych. Ale w ten sposób również naszej myśli i naszemu sercu łatwiej uciekać do tej krainy życia, w której będziemy kiedyś oglądać dobroć i miłosierdzie Boga. To bardzo ważne dni. Dla jednych dni zamyślenia o bezsensie istnienia, zaś dla chrześcijan dni rozmyślania o tajemnicy życia, które na śmierci się nie kończy.
Modlimy się o zbawienie tych zmarłych, za których nikt się nie modli.
Poniedziałek ? 27.10.2008 r.
Wtorek ? 28.10.2008 r. – św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza
Środa ? 29.10.2008 r.
Czwartek ? 30.10.2008 r.
Piątek ? 31.10.2008 r.
Sobota ? 01.11.2008 r. – UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
NIEDZIELA ? 02.11.2008 r. – WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH
Codziennie krzątamy się wokół niezliczonych spraw, zadań i obowiązków. Rodzinnych, zawodowych, szkolnych, towarzyskich. Planujemy, obmyślamy różne strategie działania, przewidujemy różne możliwości. I tak dzień za dniem. Ewangelia przypomina nam dzisiaj o tym, co jest w życiu najważniejsze, o czym, niestety, zapominamy obmyślając te różne strategie działania. Przypomina nam o potrzebie miłości. Kiedyś Pan Jezus powiedział do Marty: Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało, albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę. Ta najlepsza cząstka, to właśnie miłość. Tyle się krzątamy codziennie wokół tysiąca spraw (niby ważnych), a zapominamy o tym najważniejszym, tzn. by w tym wszystkim była miłość. Pewien tatuś powiedział do synka: Tatusia znowu miesiąc nie będzie, bo cię Tata kocha i musi wyjechać do pracy. Na to synek mu odpowiedział: A ja bym chciał, byś mnie kochał tu, na miejscu, bo jak jesteś blisko, to jest lepiej. Życie jest skomplikowane, ale są też chwile, w których widzimy, że tak niewiele trzeba, by naprawdę było dobrze. Trzeba tak niewiele. Trzeba miłości, bo jeśli jej nie ma, to wszystko jest takie ciężkie, takie napięte, nie do wytrzymania. Można o Panu Bogu prawie wszystko wiedzieć i można Go w tym nie kochać i nie odczuwać, jak bardzo jestem przez Niego kochany.
Modlimy się w intencji dzieła misyjnego Kościoła, za misjonarzy i misjonarki, o nowe powołania misyjne.