O nic się już zbytnio nie troskajcie?
Gdy czytam te słowa św. Pawła, w sercu odruchowo pojawia się myśl: To się tak łatwo mówi,
ale nikt za mnie nie zrobi tego, co mamy wykonać.
Codziennie to samo, te same troski i zmartwienia,
kłopoty stare i nowe, czasami walka o przetrwanie.
Pewnie tak będzie zawsze, takie jest życie?
Biada, jeśli uległeś takiej herezji czynu, że tylko ty,
że Bóg w twoim życiu nie ma nic do powiedzenia,
nic do zrobienia. Tylko ty. Nikt, tylko ty.
Panie Jezu, modlę się o pokój dla mojego serca,
proszę o dar ukojenia, który wypływa z zaufania
Twojej Opatrzności, czuwającej nade mną. Amen.