Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi
Św. Jan w swej Ewangelii ukazuje jak swego czasu w Jerozolimie Grecy przystąpili do Apostoła Filipa, i prosili go mówiąc: Panie, chcemy ujrzeć Jezusa. Grecy, którzy chętnie filozofowali, którzy w Atenach postawili pomniki różnym bogom, chcieli w obliczu Pana Jezusa poznać Boga prawdziwego. Musieli o Nim słyszeć od innych, czego naucza, musieli słyszeć o cudach, które czynił wśród ludzi. I pewnie stąd zrodziło się w nich to szczere pragnienie: Chcemy ujrzeć Jezusa. A dzisiaj św. Paweł zachęca nas słowami: Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. Obecnie żyjemy w świecie pomieszanych poglądów i opinii, często sprzecznych ze sobą. Tym gorzej, że ma to miejsce w łonie samego Kościoła. W tym gąszczu sądów, osądów i ocen łatwo się pogubić. Dlatego ta zachęta św. Pawła jest dzisiaj tak aktualna i potrzebna, by patrzeć, wpatrywać się w oblicze Pana Jezusa. Tak wiele mówił na ten temat św. Jan Paweł II gdy wprowadzał Kościół w nowe Tysiąclecie i pod koniec swego pontyfikatu. Życzył wszystkim wiernym, aby umieli odkrywać prawdziwe oblicze Chrystusa obecnego w Ewangelii, w sakramentach i liturgii oraz w sercu drugiego człowieka. To także dzisiaj ma na myśli św. Paweł, gdy mówi: Patrzmy na Jezusa. Wpatrując się w osobę Pana Jezusa, wsłuchując się w Jego słowo, nie pogubimy się w tym gąszczu sprzecznych opinii. Chrystus, jedynie On, jest źródłem naszej wiary w Boga żywego, to On naszą wiarę wydoskonala. [prob.]