Żniwniok 2017
Z podziękowaniem Panu Bogu za plony, w int. rolników i wszystkich Parafian o błogosławieństwo w pracy i o opiekę Bożą dla ich rodzin – 1 października 2017 roku o godz. 9:30.
Z podziękowaniem Panu Bogu za plony, w int. rolników i wszystkich Parafian o błogosławieństwo w pracy i o opiekę Bożą dla ich rodzin – 1 października 2017 roku o godz. 9:30.
Bóg bliski, Bóg daleki. Są w życiu takie chwile, gdy Bóg wydaje się być bardzo blisko, jakby na wyciągnięcie ręki. Nie brakuje też takich chwil, w których wydaje się być bardzo daleko. Wiele osób, także świętych, przez całe lata odczuwało Bożą nieobecność, np. św. Matka Teresa z Kalkuty. Więc jak to jest? Czy to Bóg oddala się i przybliża do człowieka, czy to człowiek oddala się i zbliża do Pana Boga. Chyba jedno i drugie. Bóg w którego wierzymy nie jest kamiennym posągiem Buddy. Bóg jest Bogiem żywym, jest Bogiem żywych. Jest Bogiem obecnym, jest Emmanuelem – Bogiem z nami.
Najbardziej od Pana Boga oddala nas grzech, oddala, ale i przybliża, przez nawrócenie. Grzech zaciemnia Bożą obecność. Pierwsi rodzice uciekali przed Bogiem, ukrywali się przed Nim. Różne, zwłaszcza trudne doświadczenia życiowe potrafią zmącić w sercu nasze doświadczenie Boga. Dlatego dzisiaj prorok Izajasz dyskretnie podpowiada nam: Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! Trzeba wykorzystać czas sposobny. W chwilach pomyślnych, dobrych, myśleć o tych trudnych, które mogą w każdej chwili nadejść. W chwilach trudnych nie tracić nadziei na Bożą obecność, bliskość. Wtedy gdy myślimy, że Bóg nas opuścił, jest On najbliżej nas. Pan Jezus modlący się w Ogrójcu, opuszczony przez wszystkich, nawet przez Boga, uczy nas wytrwania w wierze, do końca.
[prob.]
Boże! Mój Stwórco! Umówiłeś się ze mną o denara,
czyli o jedno moje życie.
Z każdym umawiasz się o denara, czyli o jedno życie.
Czy żyje 20 lat, czy 50, 77, albo 95 lat.
Gdy patrzę na to moje życie, jeszcze nie przeżyte,
nie oczekuję nawet denara, od Ciebie, Boże mój.
Jeszcze tyle do zrobienia, jeszcze tyle do poprawienia,
jeszcze tyle do nadrobienia, zbyt wiele i niewiele
– za jednego denara, za jedno moje życie.
Panie Jezu, każdemu obiecujesz tylko jednego denara,
aż jednego denara, za całe przeżyte życie.
Denar Twojej miłości i miłosierdzia, za każdą chwilę, za każdy dzień życia. Malutko, i zbyt wiele. Amen.
Chyba wszyscy kojarzymy scenę z kultowego filmu ?Sami swoi?: sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Te słowa idealnie oddają ludzką naturę, w której każdy z nas oczekuje, że wobec nas wszyscy będą sprawiedliwi. Ale kolejna ludzka przypadłość polega na tym, że sami nie zawsze jesteśmy sprawiedliwi wobec innych. I tak jak bohater wspomnianego filmu, często chcemy aby sprawiedliwość była po naszej stronie ? bez względu na wszystko.
Definicja słowa sprawiedliwość wskazuje na proste rozwiązanie: oddać każdemu, co mu się słusznie należy. Takie określenie sprawiedliwości jest bardzo proste, chociaż wskazuje też na coś więcej. Nie zawsze jest tak, że sprawiedliwość wymaga na innych dobra wobec nas. Niekiedy sprawiedliwość może nam się nie podobać, bo nie jest taka, jakbyśmy sobie to wyobrażali wobec nas.
W jednej z Głównych Prawd Wiary czytamy, że Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za zło karze. Dlatego też mówimy, że Bóg jest święty. Jego sprawiedliwość jest zupełnie inna niż ta, którą my sobie wyobrażamy. Jest czysta, pełna, a jednocześnie jest miłosierna. Taką sprawiedliwość pokazuje nam dzisiaj Ewangelia. Na pierwszy rzut oka jest dla nas niezrozumiała. Bo jak to tak, żeby ktoś, kto pracuje dziesięć godzin dostała taką samą zapłatę jak ten, kto przepracował tylko godzinę. Dopiero ostatnie słowa ewangelicznego rządcy pokazują, jak działa Bóg, a jednocześnie pokazują nam naszą małostkowość: czy nie o denara umówiliśmy się? Czemu nie gniewasz się na mnie, kiedy chcę być dobry? I nawet mimo takiego wyjaśnienia gdzieś w głębi duszy buntujemy się, bo to przecież niesprawiedliwe ? byśmy powiedzieli. A jednak jest sprawiedliwy. Nikogo nie oszukał, nikomu nie uczynił krzywdy. Jest dobry.
Popatrzmy na nasze życie. Często stajemy przed decyzjami, które pokazują nam naszą sprawiedliwość. Niestety, kiedy do tego dochodzi, górę bierze subiektywne patrzenie na rzeczywistość, patrzenie przez pryzmat samych siebie a nie Boga. I to właśnie powoduje, że nie dostrzegamy sprawiedliwości Boga. Wyobraźmy sobie, że oddajemy każdemu, co mu się słusznie należy. Zawsze. Bez wyjątku. Na początku byłoby bardzo ciężko. Bo nie zawsze byłoby nam na rękę oddać komuś innemu, a sobie zabrać. Ale popatrzmy na to z innej strony. Ile byśmy zyskali. Inni wobec nas też byliby sprawiedliwi. Niejednokrotnie sami stalibyśmy się beneficjentami tego dobra, które nam się należy, a często, przez brak sprawiedliwości innych, nie dostawaliśmy go.
Jest to patrzenie idealne, i, nie czarujmy się, ze względu na naszą grzeszną naturę nieosiągalne. Ale to też nie jest usprawiedliwienie. Warto kierować się sprawiedliwością w swoim życiu. Ona właśnie może być tym, co przeważy na naszej szali, kiedy staniemy przed Bożym Trybunałem Sprawiedliwości, który będzie sądził nas z naszych czynów. Pamiętajmy, że Miłosierny odda każdemu według jego czynów.
Ks. Michał
Modlimy się o pokój na świecie.
Poniedziałek 25.09. – Bł. Władysława z Gielniowa
7.00 Za + matkę Klarę Witola w r. śm., ojca Franciszka, teściów, dziadków z obu stron, Alojzego Waleska, ++ z całego pokr. i za dusze czyśćcowe.
18.00 Za + męża Leona Kowol, teściów i ++ z pokr. obu stron.
Wtorek 26.09.
7.00 Do Miłosierdzia Bożego za + matkę Franciszkę Woszek w 30 r. śm., ojca Józefa, brata Piotra, teściów, dziadków, ++ z pokr. obu stron, o zdrowie i Boże błog. w rodz.
18.00 /św. Anna/ W int. Rodzin naszej Parafii.
Środa 27.09. – Św. Wincentego a Paulo
7.00 Za ++ Julię i Alfonsa Wrazidło, ++ z pokr. i za dusze czyśćcowe.
17.00 /szkolna/ Za wstaw. św. Rodziny z podz. za łaski, o zdrowie i Boże błog. w rodz. Jagody i Piotra Pudło z ok. r. małżeństwa.
Czwartek 28.09. – Św. Wacława
7.00 Za + ojca Pawła Krecik, ++ Henryka Stekert i Jana Chodorskiego, teściów, dziadków, ++ z pokr. i za dusze czyśćcowe.
18.00 Za wstaw. św. Rodziny z podz. za łaski, o zdrowie i Boże błog. dla Sylwii i Joachima Matuszek z ok. 35 r. małż. i o opiekę Bożą dla rodziny.
Piątek 29.09. – Św. Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała
7.00 Za + ojca Michała Fautsch z ok. ur., matkę Rozalię, teściów Jana i Marię, dziadków, ++ z pokr. oraz o zdrowie i Boże błog. w rodzinie.
18.00 /młodz./ Za + ojca Michała Stefaniszyn w r. śm., dziadków Stefaniszyn, Herbut, Zapotoczny i Lenartowicz, chrzestną Annę Lenartowicz, ++ z rodz., za dusze czyśćcowe.
Sobota 30.09. – Św. Hieronima
7.00 Za + żonę i matkę Ingeborgę Müller w 3 r. śm.
13.00 /św. Anna/ Ślub rzymski: Maciej Walendzik i Agnieszka Bus
18.00 /niedz./ Za męża Norberta Resel w 7 r. śm., teściów, ojca Pawła i ++ z pokr.
XXVI Niedziela Zwykła 01.10.2017
7.00 Za wstaw. Matki Bożej NP z podz. za łaski, o zdrowie i Boże błog. dla Emilii i Norberta Palt z ok. 40 r. małż. oraz za ++ rodziców.
8.15 /niem./ Za + syna Piotra, rodziców Marię i Piotra Laksy, Franciszkę i Józefa Sowada, dziadków, ++ z rodzeństwa i pokr. obu stron i za dusze czyśćcowe.
9.00 /św. Anna/ Za + żonę Teresę Cebula w r. ur.
9.30 Żniwiok ? Z podziękowaniem Panu Bogu za plony, w int. rolników i wszystkich Parafian o błogosławieństo w pracy i o opiekę Bożą dla ich rodzin.
11.00 Za ++ rodziców Franciszkę i Pawła Bartyla, teściów Annę i Bartłomieja Czirnia, brata Pawła, bratowe Krystynę i Teresę, szwagierkę Adelę, szwagra Pawła i za dusze czyśćcowe.
15.00 Nabożeństwo różańcowe
16.00 Za + męża Alojzego Świerc w 10 r. śm., rodziców i teściów, ++ z pokr. Świerc i Waleska oraz o zdrowie i Boże błog. w rodz.
Gietrzwałd ? Święta Lipka ? Różanystok – Sokółka
Termin: 13-15 [Pt. Sb. Nd.]10. 2017
DZIEŃ 1: Piątek – Zbiórka i wyjazd o g. 23:00. Nocny przejazd przez Polskę.
DZIEŃ 2: Sobota – W godzinach porannych przyjazd do Gietrzwałdu, Msza Św., oprowadzanie po Sanktuarium, w którym miały miejsce objawienia Matki Bożej, spacer do źródełka, czas wolny. Około południa przejazd do Świętej Lipki ? nawiedzenie przepięknego sanktuarium maryjnego na Mazurach i krótki koncert organowy. Wieczorem przyjazd do hotelu na obiadokolację i nocleg.
DZIEŃ 3: Niedziela – Po śniadaniu przejazd do Sanktuarium Różanystok, nawiedzenie Sanktuarium z Cudownym obrazem Matki Bożej. Dalszy przejazd do Sokółki i Msza Św. w Kościele św. Antoniego Padewskiego, nawiedzenie Sanktuarium ? miejsce Cudu Eucharystycznego. Obiad w restauracji i wyjazd w drogę powrotną. Przyjazd na miejsce w późnych godzinach nocnych.
Świadczenia:
– przejazd komfortowym autokarem (klimatyzacja, WC, DVD, barek)
– opieka pilota – przewodnika na trasie
– nocleg w hotelu (pokoje 2-, 3-osobowe z łazienkami)
– obiadokolacja w pierwszym dniu
– śniadanie i obiad w drugim dniu pielgrzymki
– ubezpieczenie: NNW, KL
Koszt: 360 zł/os. (min. 45 os.); 390zł/os. (min. 40 os.); 420 zł/os. (min. 35 os.)
Bardzo liczę na to, że autobus szybko się zapełni i dzięki temu będzie najniższy koszt, tj. 360 zł. To już chyba ostatnia pielgrzymka w tym roku. Miejsca są bardzo atrakcyjne i piękne. W tym roku przypada 140 Rocznica Objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Będziemy też w Sokółce, gdzie miał miejsce cud eucharystyczny. Wybrałem też ostatnie dni tygodnia, by ominąć konieczność brania urlopów.
Zachęcam do zapisywania się.
Ks. Piotr Pierończyk – proboszcz
Mam do ciebie żal, mam żal do swojej matki, ojca, mam żal do swojego brata, siostry, księdza? Być może już kiedyś usłyszeliśmy takie słowa: mam do ciebie żal. Zdarza się nawet, że te słowa dotyczą osoby już zmarłej, bliskiej. Są to jedne z najbardziej okrutnych słów, jakie człowiek może usłyszeć. A są takie, bo nie ma w nich cienia przebaczenia. Zwłaszcza, gdy dotyczą osób zmarłych. Albo gdy wypowiadane są niesłusznie, bez uzasadnionego powodu. Żywię złość, żywię żal do bliźniego, tzn. jakby zawieszam na wieczność dar przebaczenia, mam swoistą satysfakcję, że oto mogę bliźniego zadręczać (także zmarłego) tą moją złością, tym zawieszeniem przebaczenia. Często zdarza się, że człowiek latami o tym nie wie, że ktoś żywi do niego żal. I w pewnej chwili o tym się dowiaduje.
Miałam do ciebie żal, ale już dawno ci to wybaczyłam – mówi żona do męża w dobrej chwili bycia razem, w szczerej rozmowie. To coś zupełnie innego, bo w ten sposób można wyzwolić szczerą skruchę z powodu, który kiedyś nawet nie został dostrzeżony. Pamiętasz, na tym spotkaniu wszystkie panie otrzymały od swoich mężów kwiaty, a tylko ty mi wtedy nie dałeś. Miałam do ciebie żal, ale odtąd już tyle razy mi pokazałeś, jak bardzo wiele dla ciebie znaczę.
Ile razy Pan Bóg mógłby nam powiedzieć: mam do ciebie żal, ale nigdy tego nie pokazuje, bo zbytnio nas kocha.
[prob.]
Panie, ile razy mam przebaczyć mojemu bliźniemu?
A ile razy już przebaczyłeś?
Czy przebaczyłeś bliźniemu swemu choć jeden raz?
Ile razy przebaczyłeś już swojej żonie,
ile razy przebaczyłaś swemu mężowi?
Ile razy swemu dziecku, teściowej, szefowi, księdzu?
Czy twoje przebaczenie było prawdziwe,
czy tylko na odczep, dla świętego spokoju, na niby…
Nie pytam, ile już razy Ty mi przebaczyłeś, Panie.
Nie potrafię tego policzyć, prawie codziennie.
Wiele razy na dzień, wiele razy w jednej godzinie.
Boże, miłosierny Ojcze, proszę Cię o przebaczenie,
naucz mnie przebaczać szczerze, za każdym razem. Amen.